| Sala główna | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Walia Ordynator szpitala
Liczba postów : 119 Join date : 29/07/2013 Age : 34
| Temat: Sala główna Pon Sie 05, 2013 1:53 pm | |
| Duża obszerna sala w śnieżnobiałych odcieniach, niestety ten kolor już dawno przestał tak się nazywać, teraz był to zwykły szary, brudny kolor. Jak na pomieszczenie przeznaczone dla większej ilości osób, było ono naprawdę zadbane i schludne. Pod ścianami znajdowało się kilka pozamykanych na klucze szafek z różnymi rzeczami dla pacjentów. Po lewej stronie pomieszczenia usytuowany był stół do tenisa, udostępniony dla owych ludzi "mieszkających" tutaj. Tuż obok ustawionych było kilka sof i stolik, na którym można by było położyć kubek z herbatą, czy kawą. Oczywiście, jeżeli tak ową pacjenci mogli pić. Po za najwidoczniejszymi szczegółami, można było dostrzec także obrazki na ścianach, bardzo kolorowe i najczęściej obrazujące kwiaty.
__________________________________________________________________ | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna Pią Paź 18, 2013 11:03 am | |
| Korzystając z krótkiej przerwy kobieta przysiadła koło okna i wyjrzała za nie. Ciekawe, co tam w domu. - pomyślała, po czym westchnęła cicho. Zadzwoniłaby na komórkę, ale nie wiadomo, czy mama spłaciła rachunki - a nie było to pewne, kiedy Katii nie było w domu. Rozmyślając o swojej roztargnionej matce blondynka rozmasowała skronie i przymknęła oczy. Nie ma co, napisze do niej list. To, że pani Braginskaya prędzej zajrzy do skrzynki na listy niż odbierze telefon było całkiem jasne. Dziewczyna zwróciła swój wzrok na pomieszczenie, w którym się znajdowała. Brudne ściany, obrazy, rozmawiający, siedzący w milczeniu lub bóg wie co robiący pacjenci dookoła. Nic nowego. Yekaterina uśmiechnęła się delikatnie do jednej z młodych dziewcząt, która przyglądała jej się ukradkiem. Pielęgniarka znała ją - dziewczyna siedziała tu już stanowczo za długo. Choroba zmarnowała jej najlepszy czas życia. Jakie to smutne...
(Żyje ktoś? ;u;) |
|
| |
Anglia Dziwne
Liczba postów : 71 Join date : 08/08/2013 Age : 32
| Temat: Re: Sala główna Pią Paź 18, 2013 2:51 pm | |
| Zszedł na dół wciąż dzierżąc swojego walecznego pluszaka. Troszkę bojąc się siedzących w pomieszczeniu chorych przytulił go mocniej po czym szybciutko skierował się w stronę swojego kącika. Niestety idąc jak zwykle nie patrzył gdzie idzie więc nieświadomie walnął w jakąś osobę. -Przepraszam.- zaskomlał bojąc się że to jeden ze strażników. Zamknął oba oczy kuląc się mocno i czekając na cięgi.
[Ja mogę być?] | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna Pią Paź 18, 2013 2:58 pm | |
| Kiedy tak sobie siedziała i rozmyślała, nieoczekiwanie ktoś na nią wpadł. Spojrzała na niego z dezorientacją spowodowaną nagłym wybudzeniem z własnych myśli. Kiedy zorientowała się, kto to taki i zobaczyła jego minę szybko zerwała się z krzesła. - Nic się nie stało, Arthurze (to się odmienia?)? - powiedziała spokojnie i uśmiechnęła się doń delikatnie. Przemogła chęć poczochrania jego włosów, taki uroczo wyglądał. Nie była jednak pewna, czy takim zachowaniem nie wywoła niechcianej reakcji którejś z jego osobowości.
(Pewnie ^^)
Ostatnio zmieniony przez Ukraina dnia Sob Paź 19, 2013 4:40 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
| |
Anglia Dziwne
Liczba postów : 71 Join date : 08/08/2013 Age : 32
| Temat: Re: Sala główna Pią Paź 18, 2013 5:56 pm | |
| Otworzył jedno oko. Jednak to nie był żaden niemiły strażnik. Uśmiechnął się leciutko. -Nie pani Ykaterino.- bardzo lubił tą pielęgniarkę. Chyba jako jedyna nie patrzyła na niego jak... no na świra. Najgorzej było jak rozmawiał z mamą. Ludzie w tedy strasznie się od niego odsuwali. To w jakiś sposób bolało. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna Pią Paź 18, 2013 8:28 pm | |
| Widząc, że Anglik najwyraźniej nie zamierza w tej chwili być agresywny, poczuła wyraźną ulgę. Starała się zawsze w rozmowie z nim najpierw wyczuć, z którą osobowością ma do czynienia, a potem podejmować jakiekolwiek kroki. Stawiała na to, że teraz jest to "Dwójka". - Mogę ci jakoś pomóc? - zapytała miło. Miała nadzieję, że Arthur będzie w stanie jej zaufać. Było to w zasadzie jej główne założenie - zawsze starać się zrozumieć pacjenta i powoli zdobywać zaufanie. Niby dlaczego ktoś miałby się wyleczyć, kiedy wszyscy dookoła zeń szydzą? |
|
| |
Anglia Dziwne
Liczba postów : 71 Join date : 08/08/2013 Age : 32
| Temat: Re: Sala główna Sob Paź 19, 2013 4:49 pm | |
| -Bo.. bo mojemu misiowi znów się oberwała noga...- zapiszczał cichutko pokazując na zwisającą kończynę zabawki. Ewidentnie źle przyszyta cześć nie miała prawa być na swoim miejscu. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna Sob Paź 19, 2013 5:12 pm | |
| Nawet nie zastanawiając się, czy to leży w jej obowiązkach, przyjrzała się misiowi sceptycznie. Szyła nawet całkiem całkiem, na pewno lepiej, niż sprzątała... - O, chyba mogę to naprawić. - powiedziała zamyślona. - Zdaje się, że mamy gdzieś igły i nici. Nie dotykała nawet jego przytulanki, bo mogłoby to wywołać jakąś nieoczekiwaną reakcję. Postanowiła zaczekać, czy Arthur zgodzi się przyjąć jej pomoc. |
|
| |
Anglia Dziwne
Liczba postów : 71 Join date : 08/08/2013 Age : 32
| Temat: Re: Sala główna Sob Paź 19, 2013 5:57 pm | |
| -Mogłaby go pani naprawić?-zapytał niepewnie. To zabawne ale to chyba on właśnie najbardziej obawiał się jej reakcji zamiast swojej. Piątka już dawno nie dawał znaków życia... wszystkie osobowości po za jedną spały i to było akurat dziwne. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna Nie Paź 20, 2013 1:18 pm | |
| - Taką mam nadzieję. - stwierdziła spokojnie i zaczęła przetrząsać swoje kieszenie. Na pewno były jakieś igły i nici w pokoju pielęgniarek, jednak teraz jej się przypomniało, że wczoraj odpadł jej guzik (często jej się to przydarzało we wiadomym rejonie), i że musiała go szybko przyszyć. Może ma jeszcze igłę w kieszeni? Jest! - ucieszyła się, wyczuwając znajomy kształt. O nawet nici miała trochę! Czego to się nie trzyma w kieszeniach! |
|
| |
Anglia Dziwne
Liczba postów : 71 Join date : 08/08/2013 Age : 32
| Temat: Re: Sala główna Nie Paź 20, 2013 2:02 pm | |
| Ucieszony zaklaskał podając jej misia. Na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech a oczy otworzyły się szeroko przypatrując jej się uważnie co będzie robić. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna Nie Paź 20, 2013 4:29 pm | |
| Wzięła ostrożnie pluszaka i przysiadła na miejscu, na którym zastał ją Anglik. Nawlekła nić i zabrała się za przyszycie latającej bezwładnie kończyny. Jej twarz zastygła w skupieniu. Wiedziała, że może to trochę potrwać, więc rozejrzała się za innymi pielęgniarkami - dobrze, na razie nie potrzebowały pomocy. Zabrała się znów za szycie i mimowolnie przypomniały jej się praktyki w szpitalu. Starała się szyć jak najlepiej, by nie trzeba było naprawiać misia kilka dni później. |
|
| |
Anglia Dziwne
Liczba postów : 71 Join date : 08/08/2013 Age : 32
| Temat: Re: Sala główna Nie Paź 20, 2013 5:20 pm | |
| Przyglądał się z fascynacją jej dłonią siadając na podłodze. Widać było ze chłonie każdy ruch jej ręki. Było to dla niego coś niesamowitego. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna Nie Paź 20, 2013 5:36 pm | |
| Po pewnym czasie, w którym zdążyła jeszcze kilka razy zerknąć na salę, czy nie jest gdzieś potrzebna, noga była przymocowana. Spojrzała z zadowoleniem na swoje dzieło, po czym schowała igłę i resztę nici do kieszeni. Swoją drogą, bardzo zainteresował ją wyraz twarzy Anglika. - Proszę, gotowe. - powiedziała, podając mu jego własność. |
|
| |
Anglia Dziwne
Liczba postów : 71 Join date : 08/08/2013 Age : 32
| Temat: Re: Sala główna Wto Paź 22, 2013 5:38 pm | |
| dopiero po chwili zorientował się że oddała mu misia. Uśmiechnął się z zamiarem podziękowania gdy nagle w jednym z okien zauważył coś barwnego. z niesamowitą szybkością dopadł go by obserwować małego kolorowego motylka. Po chwili zwierzątko po prostu odleciało ale on już prowadził rozmowę. -Widziałaś mamo, widziałaś?-spytał lekko podskakując i wskazując za odlatującym zwierzątkiem. -Tak widziałam- odparł po chwili, tym razem uspokajając się i delikatnie prostując a nawet zmierzwiając jedną dłonią własne włosy. -Prawda że był śliczny?- spytał jeszcze raz tym śmiesznie piskliwym głosem. -Tak.-odparł znów. -A namalowałabyś mi takiego?- znów spytał patrząc w próżnie. -Niestety ale nie mam kredek ani nawet długopisów...- odparła kobieta. Anglik sforsował się i podszedł do Ykateriny delikatnie ciągnąc ją za rękaw. -Czy ma pani mazaki? albo długopis? Ewentualnie kredki?- spytał cicho i niepewnie znów się kuląc. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna Wto Paź 22, 2013 7:46 pm | |
| Motyl był naprawdę piękny, nic więc dziwnego, że Anglik tak się nim zafascynował. Sama patrzyła na stworzenie z odrobiną nostalgii w błękitnych oczach. Z transu wybudziła się dopiero po chwili. Zachowanie Arthura nie zdziwiło jej, była już dosyć przyzwyczajona - i tak dziwne, że dopiero teraz odezwała się jakaś inna osobowość. Kiedy pociągnął ja za rękaw, kobieta otrząsnęła się i spojrzała na niego z uśmiechem. - Zaraz coś poradzimy... - mruknęła i ruszyła przed siebie. W szpitalu wielu pacjentów zajmowało myśli właśnie rysowaniem, więc pudełka z mazakami i kredkami nie powinny być niczym dziwnym w głównej sali. Podeszła do szafki w roku i wyciągnęła stamtąd jedno opakowanie, po czym podała je Anglikowi. - Proszę. |
|
| |
Anglia Dziwne
Liczba postów : 71 Join date : 08/08/2013 Age : 32
| Temat: Re: Sala główna Sro Paź 23, 2013 1:36 pm | |
| Uśmiechnął się radośnie. Złapał za kredki ale tu pojawił się nwoy problem. -A ma może pani jakiś papier?- spytał rzeczowo wstydząc się że nie spytał o to wcześniej. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna Pią Lis 01, 2013 8:51 pm | |
| Wykonała klasycznego facepalma i wyciągnęła z tej samej szafki blok rysunkowy. - Wybacz, zupełnie zapomniałam... - powiedziała, po czym zaprowadziła Arthura do wolnego stolika. Z zaciekawieniem przyglądała się z pewnego dystansu poczynaniom pacjenta. |
|
| |
Anglia Dziwne
Liczba postów : 71 Join date : 08/08/2013 Age : 32
| Temat: Re: Sala główna Sob Lis 02, 2013 2:29 pm | |
| Odkorkował pisaka by po chwili delikatnie namalować jego skrzydła i odwłok. Wyglądał naprawdę ładnie i dokładnie, ewidentnie ręką kogoś dorosłego. -Teraz ty spróbuj.- powiedział delikatnie a na kartce w bardzo szybkim tempie pojawiło się całe stadko motylków o różnych rozmiarach skrzydeł i wielkości. Wyglądały to jak klasyczny obrazek trzylatka. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna Sob Lis 02, 2013 7:33 pm | |
| Zaskakujące było to, jak wiele osobowości mogło się zmieścić w jednym ciele. Yekaterina patrzyła na pacjenta z prawdziwą fascynacją. Aż miało się ochotę zerknąć, co się dzieje w tej poczochranej głowie. Gdyby nie bała się konsekwencji swych czynów, jak nic zostałaby tutaj lekarzem. |
|
| |
Anglia Dziwne
Liczba postów : 71 Join date : 08/08/2013 Age : 32
| Temat: Re: Sala główna Sob Lis 02, 2013 9:23 pm | |
| -Co to ma być?!- krzyknął nagle głośno i porwał kartkę. Jego pełne nienawiści spojrzenie omiotło całą salę. Trafiło ono prosto na Ykaterinę.-Myślałaś że się nie obudzę, hę?! Niedorozwinięty bachor i ta wariatka nie będą mnie powstrzymywać!...- jego głos był pełen wściekłości i nagle wszystko urwało się jak ucięte nożem. Brwi wróciły na swoje miejsce a zielone oczy z lękiem rozejrzały się po pomieszczeniu. Z jego oczu pociekły łzy. -Przepraszam!-zawył próbując do niej podejść by się do niej przytulić. Widać było jak bardzo się boi. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna Sob Lis 02, 2013 9:48 pm | |
| No tak, można było się tego spodziewać, że w końcu się obudzi. Ukrainka lubiła wszystkie osobowości Anglika oprócz tej jednej, bo wtedy jej samej przypominało się o wredniejszej części jej osobowości (nie czarujmy się, tak naprawdę każdy ma w sobie kilka charakterów). W takim wypadku musiała sobie przypominać, że ma być miła i słodka. Przecież obiecała sobie być kochaną dziewczyną, nie potomkiem Kozaków! Zaraz wszystko się skończyło, a ona przytuliła Anglika, będąc jednak gotową w każdej chwili unieszkodliwić mieszkającego w nim Awanturnika. - Już dobrze. |
|
| |
Anglia Dziwne
Liczba postów : 71 Join date : 08/08/2013 Age : 32
| Temat: Re: Sala główna Sob Lis 02, 2013 9:54 pm | |
| -Ja nie chciałem!- szlochał cicho w jej ramionach. Widać było że całe zdarzenie wstrząsnęło nim i to mocno. Szlochał sobie cicho aby w końcu wytrzeć ręką oko.-A pani zna jakieś ładne zwierzątka?-Anglik od zawsze tęskny był do świata na zewnątrz. Szczególnie jego druga osobowość. Jego babcia będąca wychowanicą wolnej wsi raz zaprosiła go do siebie na wakacje. To było dla Arthura niesamowite przeżycie jednak nijak nie potrafił sobie przypomnieć zwierząt na farmie. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Sala główna Sob Lis 02, 2013 10:06 pm | |
| To było jednocześnie ujmujące jak i powalające w kontaktach z chorymi psychicznie - absolutnie nigdy nie wiadomo, czego się po nich spodziewać. W ciągu pięciu minut Anglik zdążył narysować obrazek, wybuchnąć płaczem i zacząć zupełnie nowy, nie związany z niczym jak do tej pory temat. Dziewczyna na początku się zacięła, po czym powoli zrestartowała system żeby nadążyć za Arthurem. - Chodzi ci o jakieś konkretne? - zapytała powoli. Nie była pewna, o co właściwie chodzi. Chłopak chce wykładu przyrodniczego, bajeczki o puszystych króliczkach czy jakiś zwierząt z jej wspomnień? |
|
| |
Anglia Dziwne
Liczba postów : 71 Join date : 08/08/2013 Age : 32
| Temat: Re: Sala główna Sob Lis 02, 2013 10:09 pm | |
| -Takie zwierzaki z fermy.-oczywiście Anglik przekręcił nazwę po swojemu. Nagle zrobił się poważniejszy a głos stwardniał. -Farmy, mój drogi farmy.-poprawił sam siebie głosem typowego naukowca. -No przecież powiedziałem.-obruszył się by po chwili przewrócić oczami.-To narysuje pani? Te śmieszne białe kuleczki co robią "mee" które mam w jednej z książek... | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Sala główna | |
| |
|
| |
| Sala główna | |
|